Kolejny z WIELKICH odszedł…
Wczoraj w nocy zmarł Gary Moore – jeden z tych największych wirtuozów gitary, który towarzyszył mi od lat. Czasem jako pewnik zakładamy, że niektórzy tworzący […]
Kłusem z bluesem
Bluesuję od dwóch dni ostro. Próbuję uporządkować swoje płyty i pliki na dysku, a przy okazji zasłuchuję się w stare zakurzone płyty z bluesem które […]
A kiedy mi przyjdzie…
Wiem, wiem. Cisza i spokój na moim blogowisku. Gawra. Niedźwiedź zasnął w swojej jaskini. Śni się czasem miły zielony las, czasem mroczne nieodkryte jeszcze zaułki […]