Mamy rok. Rok wspólnego życia, docierania się, walki o kołdrę i ciszę nocną i upojnego miziania podczas audycji radiowych i wieczornych seansów filmowych. Ciężko mi […]
Z pamiętnika hodowcy Kota – dzień 75 – Zakocony
Od paru dni Lili nie śpi ze mną, wędruje gdzieś po domu przychodząc wtedy kiedy się budzę. W ogóle nasze relacje jakoś się ochłodziły po […]
Z pamiętnika hodowcy Kota – dzień 73 – Kocia duma
Od kiedy mamy siebie z Lili, mam również ku mojemu zaskoczeniu swój ulubiony sklep mięsny. W sklepie pani Jadzia Rzeźniczka, najpierw nadziwić się nie mogła, […]
Z pamiętnika hodowcy Kota – dzień 62 – Wolność dla Tybetu!
Skłamałbym, gdybym mówił, że życie z kotem to wyłącznie sielanka, po początkowej fali entuzjazmu zdarza mi się kląć sprzątając „pachnącą cudnie” w upale kuwetę, czy […]
Z pamiętnika hodowcy Kota – dzień 55 – Operacja „SZPON”
Pamiętacie jeszcze, że początkująca z nas para kocio-człowiecza? Jeszcze dwa miesiące temu zielony byłem w temacie kota jak szczypiorek na wiosnę, dziś z uśmiechem politowania […]
Z pamiętnika hodowcy Kota – dzień 52 – Ucieczka, zawał
Wiem, wiem, rzadziej pisuję, co nie znaczy wcale, że przygód u nas mniej, czy wątpliwości wszystkie rozwiane. Żyjemy sobie zmagamy się z kocioludzką codziennością i […]
Z pamiętnika hodowcy Kota – dzień 45. Obowiązki domowe kota
Muszę przyznać, że moja Lili nie należy do najbardziej obowiązkowych kotów, dlatego też dziś wydrukowałem i powiesiłem na lodówce wykaz zadań, za które Lili powinna […]
Z pamiętnika hodowcy Człowieka… – dzień 39. Kocie życie jak w Madrycie
To już 5 tygodni jak objęłam moje nowe włości. Nie jest to co prawda to samo co moja stara stodoła, ale ciepło, cicho i służba […]
Z pamiętnika hodowcy Kota – dzień 33. Widzem ciem tata jak śpisz!
Zastanawiam się, czy kiedyś nie będę miał o czym napisać w pamiętniku „hodowcy”. W końcu chyba przyjdzie kiedyś taki moment kiedy kot przestanie mnie zaskakiwać, […]
Z pamiętnika hodowcy Kota – dzień 31. Zaszczepieni
Przeżyliśmy wczoraj drugie szczepienie. Widok przemierzającego ulice małego miasteczka z kotem w torbie, sporego faceta budził niezrozumiałe zainteresowanie dzieci i staruszek, więc nasza podróż nieco […]